Począwszy od 7 roku życia (na życzenie rodziców od 6 roku życia) dziecko rozpoczyna naukę w szkole podstawowej. Następnie może zdecydować się na naukę w liceum, technikum lub zasadniczej szkole zawodowej. Obowiązek nauki kończy się wraz z ukończeniem 18 roku życia. Wiele młodych ludzi kontynuuje jednak zdobywanie wiedzy, które może zakończyć się na zdaniu matury lub egzaminu zawodowego w techniku, ale może także być kontynuowane na studiach wyższych czy w szkołach policealnych.
Choć obowiązek uczęszczania do szkoły jest faktem, inaczej sprawa wygląda z pracą zawodową. Nie każdy po zakończeniu nauki chce iść do pracy, nawet, jeżeli zakończył poważne, ciężkie i bardzo wymagające studia.
Wymarzona kolejność, jaką młodzi ludzie powinni wcielać w życie to szkoła i praca lub szkoła, studia i praca. Nie każdy jednak wybiera taką ścieżkę. Są również tacy, którzy szukają pracy, ale nie są w stanie jej znaleźć, bo albo mają zbyt duże wymagania, albo nie wiedzą w jaki sposób zabrać się za skuteczne poszukiwania.
Obserwując sytuację w Polsce od 1991 roku, bezrobocie wśród młodych ludzi stale spada. Pomimo tego, nadal nagłaśniane są przez niektóre województwa informacje, że młodzi ludzie po zakończeniu nauki w szkole lub na studiach, nie chcą podejmować zatrudnienia. Dla badaczy rynku pracy bierność zawodowa wśród młodych ludzi jest dużym problemem. Uważają, że powinien być to minimalny odsetek, a nadal taki nie jest.
Niechęć do pracy jest najczęstszym powodem braku zatrudnienia wśród młodych ludzi. Obecny rynek pracy jest bardzo rozbudowany, a miejsc pracy jest znacznie więcej niż pracowników. Wiele branż narzeka na braki kadrowe, a chętnych do pracy niestety nie przybywa. Wynika to przede wszystkim z lenistwa, a także z braku pomysłu na siebie wśród ludzi młodych.
Młode osoby, które przeliczyły swoje zdolności i wybrały nieodpowiedni kierunek studiów, mogą w każdej chwili się przekwalifikować. Liczne szkolenia oferowane przez urzędy pracy są w tym pomocne. Na własną rękę można również szukać możliwości rozwoju i zdobywania nowych umiejętności. W dobie internetu wszystko jest możliwe. Potrzebną są jedynie chęci.
Brzmi to co najmniej dziwnie, ale urzędnicy znaleźli sposób na to, aby zaktywizować młodych ludzi do pracy. Osoba, która zarejestruje się w urzędzie jako osoba bezrobotna, a nie będzie chciała współpracować (należy przez to rozumieć brak stawiania się na spotkania, odrzucanie każdej oferty pracy, brak chęci uczestniczenia w szkoleniach), bardzo szybko zostanie wykreślona z listy i utraci przywileje, jakie są z tym związane m.in. darmowe ubezpieczenie zdrowotne.
Urzędy pracy proponują dla młodych ludzi wiele programów dydaktycznych, których celem jest zdobywanie doświadczenia, jak i nabywanie kompetencji przydatnych w pracy zawodowej. Szczególnie dużo programów kierowanych jest do osób do 25 roku życia.
Młodzi ludzie mogą także korzystać z licznych staży z możliwością zatrudnienia w danej firmie, co jest szansą na skuteczny rozwój i ustabilizowanie swojej sytuacji zawodowej.